• 20.04.2010

DĄB KATYŃSKI

W pierwszym dniu w sali Domu Ludowego naszej wsi, dla zebranych uczniów Zespołu Szkół im. Jana Pawła II , dyrektora i nauczycieli oraz przedstawicieli rodziców, uczennice tutejszej szkoły przeczytały dwa wiersze o tematyce katyńskiej, a przedszkolaki w pięknych strojach pór roku, śnieżynek, zwierząt leśnych, przedstawiły program artystyczny o przemijaniu pt : „Cztery pory roku” – składający się z inscenizacji słownej, tańców i ilustrowanych ruchem piosenek.
W drugim dniu „Dąb Katyński” został przeniesiony przez strażaków do sanktuarium M. B. Rychwałdzkiej. Towarzyszyła mu orkiestra i strażacy OSP z Rychwałdku i Rychwałdu, Wójtowie gmin Gilowice i Świnna, uczniowie Zespołu Szkolno- Przedszkolnego im. Ks. J. Twardowskiego z Rychwałdku z dyrektorką i nauczycielami, uczniowie Zespołu Szkół im. Jana Pawła II z Rychwałdu. Były też starszaki z Przedszkola im. Krasnala Hałabały w Rychwałdzkie, leśnicy z Nadleśnictwa Jeleśnia i Nadleśnictwa Węgierska Górka. Obecny był przedstawiciel Wojska Polskiego Pan płk Henryk Cebrat i mieszkańcy Rychwałdu.
Uroczystą mszę żałobno-patriotyczną za poległych w Katyniu i tragicznie zmarłych w katastrofie samolotu prezydenckiego, odprawił w asyście wielu kapłanów o. Radosław Kramarski – kustosz sanktuarium w Rychwałdzie.
Po mszy św. w towarzystwie słońca i strażackiej orkiestry, przemaszerowaliśmy w niezwykłe miejsce, gdzie obecnie stoi kaplica Serca Jezusowego, a pod nią i obok niej znajdują się płyty grobów fundatorów kościoła i właścicieli ziemskich. Miejsce urokliwe, pokryte dywanem z pierwiosnków i zawilców, gdzie w konarach drzew słychać wiosenne odgłosy ptaków, skąd rozpościera się widok na szkołę, przedszkole, wieżę kościoła, liczne domostwa i góry. W tej scenerii wsadziliśmy naszego „Dęba Katyńskiego”.
„Następne pokolenia, pamiętać będą o uczczeniu przez naszą społeczność, wydarzeń katyńskich z przed 70- lat i tych z 10 kwietnia tego roku, , dzięki zasadzonemu dzisiaj w tym miejscu dębowi – pomnikowi, który rósł będzie tysiąc lat, a może i więcej.” – powiedział o. R. Kramarski na zakończenie uroczystości.